Szlak żółty Borowice – Przesieka – Jagniątków

Kategoria: Szlaki piesze gminy Podgórzyn, Szlaki piesze miasta Jelenia Góra, Szlaki piesze Pogórza Karkonoskiego, Szlaki piesze powiatu jeleniogórskiego
Tagi:

Szlak żółty Borowice – Przesieka – Jagniątków
Borowice – (3,0 km) Przesieka – (8,6 km) Jagniątków
Krótki odcinek szlaku, biegnącego przez Pogórze Karkonoskie. Trasa prowadzi głównie lasem, drogami bitymi i leśnymi, jedynie fragmenty w Przesiece szosą asfaltową. Po drodze można zobaczyć Waloński Kamień w Przesiece.


Trasa zaczyna się na skrzyżowaniu szlaków w dolnej części Borowic (gm. Podgórzyn), dokąd szlak żółty biegnie ze skały Słonecznik. Prowadzi tędy również szlak zielony z Karpacza do Jagniątkowa, kończy się szlak niebieski z Miłkowa. Idziemy chwilę asfaltową Drogą Sudecką w kierunku Przesieki, przed znakiem zakazu wjazdu obok parkingu skręcamy w prawo w leśną drogę bitą. Przecinamy potok i podchodzimy lekko na niewielki grzbiecik. Schodzimy do doliny potoku Myja, gdzie skręcamy w lewo na mostek, za którym po lewej znajduje się ujęcie wody i miejsce dawnego obozu jenieckiego. Istniał on w latach 1939-44, jeńcy pracowali przy budowie Drogi Sudeckiej, mającej połączyć Borowice z Przełęczą Karkonoską. Drogi nigdy nie ukończono, po likwidacji obozu jeńców rozstrzelano, pochowano ich na cmentarzu, znajdującym się powyżej Drogi Sudeckiej.
Skręcamy w prawo w ścieżkę, która doprowadzi nas do drogi bitej, gdzie kierujemy się ponownie w prawo. Przecinamy strugę i podchodzimy na boczny grzbiet, koło niewielkiej kulminacji po prawej. Za kolejną strugą opuszczamy skręcającą w prawo drogę bitą, idziemy prosto drogą leśną, schodząc w dół do doliny Podgórnej. Przekraczamy potok, z prawej przychodzi równoległy szlak zielony z Borowic, prowadzący z pobliskiego Wodospadu Podgórnej. Podchodzimy pod górę, opuszczając las i docierając do pierwszych domów Przesieki. Z prawej dochodzi szlak czarny z Sosnówki.


Przesieka wzmiankowana była w 1618 r. jako jako osada kurzaków, położona na brzegu Podgórnej. Zajmowali się oni wypalaniem węgla drzewnego na potrzeby hut rudy żelaza, wyrębując las i umożliwiając na powstałej dzięki temu polanie powstanie osadnictwa. W czasie wojny trzydziestoletniej zapuścił się tu oddział polskich lisowczyków, dzięki czemu odcinek doliny Czerwienia nosi nazwę Kozackiej Doliny. Za zasługi w czasie tej wojny wieś nadano Georgowi Schwinghammerowi. Mieszkańcy zajmowali się pasterstwem i sadownictwem, szczególnie specjalnej odmiany jabłek, zwanych przesieckimi. W XIX w. rozwinęła się turystyka, w 1888 r. w Przesiece powstała sekcja RGV (Riesengebirgsverein – Karkonoskie Towarzystwo Górskie), wytyczająca szlaki o urządzająca punkty widokowe. Do wsi prowadził tor saneczkowy z Przełęczy Karkonoskiej, zbudowano także skocznię narciarską. Z miejscowością związani byli malarze Adolf Dressler (1833-1881) i Erich Fuchs (1890-1983). Pod koniec II wojny światowej Niemcy ukryli w tutejszej gospodzie obrazy Jana Matejki, dzięki czemu miejscowość nazwano przez chwilę Matejkowicami.
Idziemy bitą ul. Krętą, osiągając kulminację Złoty Widok (610 m), z której rozpościera się ograniczona panorama.

Docieramy do głównej ul. Karkonoskiej, skręcając na niej w prawo. Kończy się tu szlak czarny, z lewej przychodzi szlak niebieski z Przełęczy Karkonoskiej. Po lewej znajduje się Waloński Kamień, mający status pomnika przyrody nieożywionej. Znajdują się na nim ryty krzyża i dłoni, pozostawione przez średniowiecznych poszukiwaczy skarbów.

Nieco niżej rosną 2 pomnikowe lipy.

Schodzimy główną szosą lekko w dół, mijając przystanek autobusowy. Szlak niebieski skręca w prawo, w kierunku Podgórzyna. Na serpentynie szosy w prawo, kierujemy się ścieżką prosto.

Przecinamy ul. Słoneczną i idziemy chwilę bitą ul. Na Wzgórzu. Przekraczamy strugę i skręcamy w lewo w kolejną ścieżkę. Schodzimy lekko w dół, z prawej przychodzi ul. Łąkowa, którą się kierujemy.

Docieramy do doliny, gdzie skręcamy w lewo w główną szosę, którą biegnie ul. Dolina Czerwienia i przekraczamy potok o tej nazwie. Szlak zielony skręca w prawo w kierunku Zachełmia i Jagniątkowa. Skręcamy razem z szosą w prawo, przechodząc na ul. Droga Zachełmska. Przecinamy potok Ziębnik i skręcamy w lewo w bitą Drogę pod Reglami, wkraczając w las.

Podchodzimy lekko pod górę, wijącą się wzdłuż Ziębnika drogą i przekraczamy dwukrotnie potok. Dolina oddziela Szerzawę (706 m) po prawej od Niedźwiednika (626 m) po lewej, po obu stronach drogi mijamy kilka głazów z wyrytymi datami (1890, 1885, 1884, 1854). Opuszczamy granice gm. Podgórzyn, wkraczając na teren miasta Jelenia Góra. Mijamy po lewej kulminację Olszynka (606 m) i docieramy na siodło, między grzbietem Szerzawy, Żaru i Chojnika na Pogórzu Karkonoskim po prawej oraz głównego grzbietu Karkonoszy po lewej. Zbocze po prawej nosi miano Węglarnia, po lewej mijamy szkółkę leśną i miejsce odpoczynku. Schodzimy lekko do doliny Sopotu i przekraczamy potok. Wkraczamy na chwilę na teren Karkoskiego Parku Narodowego, koło kolejnego miejsca odpoczynku skręcamy w prawo, opuszczając Drogę pod Reglami, która biegnie do Szklarskiej Poręby. Z lewej przychodzi szlak czarny z Petrovej boudy, również po lewej mijamy siedzibę obwodu ochronnego KPN. Schodzimy w dół, wzdłuż biegu Sopotu, za kolejnym mostkiem opuszczamy teren parku narodowego. Po prawej mijamy 2 głazy (drugi z datą 1876) i opuszczamy las, osiągając zabudowania Jagniątkowa i ul. Agnieszkowską (nazwą Agnieszków określano Jagniątków w latach 1954-46).

Jagniątków to dawna wieś, obecnie dzielnica Jeleniej Góry. Założony został w 1650 r. przez protestanckich uchodźców z czeskiej strony Karkonoszy, którzy zajmowali się tkactwem chałupniczym i szlifowaniem szkła. Od poł. XIX w. miejscowość rozwinęła się jako popularne letnisko, w latach 1901-46 mieszkał tu pisarz Gerhart Hauptmann, laureat Nagrody Nobla. W 1954 r. poszukiwano w okolicy rud uranu, bez satysfakcjonująych rezultatów. W latach 70. XX w. Jagniątków włączono do miasta Sobieszów, w 1976 r. do Piechowic, wreszcie od 1998 r. znajduje się w granicach Jeleniej Góry.
Przekraczamy dwukrotnie Sopot, mijając po lewej skałę i ujście potoku do Wrzosówki. Po prawej mijamy kapliczkę i docieramy do skrzyżowania z główną ul. Karkonoską, obok przystanku autobusowego. Tutaj kończy się nasza trasa, szlak żółty biegnie dalej do Piechowic, natomiast czarny do Schroniska pod Łabskim Szczytem. Biegnie tędy również szlak niebieski z Podgórzyna na Czarną Przełęcz.

Dodaj komentarz