Trasa 2 Ludwikowice Kł. – Przeł. Jugowska – Pieszyce – Bielawa

Kategoria: Szlaki Gór Sowich, Bardzkich i Wzgórz Włodzickich, Zwiedzaj z KD
Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,

Żeby zobaczyć przebieg trasy kliknij ikonkę „zobacz wszystkie warstwy danych”

18,1 km, 5.20 h, suma podejść 590 m

Ludwikowice Kł. – 1,8 km – Miłków – 1,0 km – Jugów – 2,7 km – Schronisko Zygmuntówka – 0,6 km – Przełęcz Jugowska – 2,0 km – Kamionki Górne – 1,9 km – Kamionki Dolne – 1,2 km – Pieszyce Mostek – 3,4 km – Kamieniczki – 1,2 km – Jezioro Bielawskie – 2,3 km – Bielawa Zachodnia

Dojazd – stacja Ludwikowice Kłodzkie na linii Kłodzko – Wałbrzych (D15). Jeżdżą tędy pociągi Kolei Dolnośląskich w relacjach Kłodzko Miasto – Wałbrzych Główny/Miasto i Kudowa-Zdrój – Wrocław Główny/Jelenia Góra. Stacja Bielawa Zachodnia na linii Wrocław – Świdnica – Bielawa (D16). Jeżdżą tędy pociągi Kolei Dolnośląskich w relacjach Bielawa Zachodnia – Wrocław Główny/Legnica/Dzierżoniów Śląski/Kłodzko Główne.

Krótka, ale pełna atrakcji trasa, dzięki której można poznać miejscowości położone u stóp Gór Sowich. Od znajdującej się na linii Kłodzko – Wałbrzych stacji w Ludwikowicach Kłodzkich z okazałym wiaduktem idziemy przez dawną elektrownię i muzeum na terenie fabryki amunicji z lat II wojny światowej w Miłkowie i dwór w Jugowie. Podchodzimy przez schronisko Zygmuntówka na grzbiet Gór Sowich na Przełęczy Jugowskiej, po czym schodzimy przez letniskowe Kamionki z licznymi willami i hotelami na skraj gór, by przez letniskową dzielnicę Bielawy – Kamieniczki z kolejnymi willami dotrzeć nad rekreacyjne Jezioro Bielawskie i do stacji Bielawa Zachodnia.

Przystanek Ludwikowice Kłodzkie (478 m) położony jest na linii kolejowej Kłodzko – Wałbrzych, powstałej w latach 1879-80. Ta jedna z najpiękniejszych linii kolejowych w Polsce zbudowana została w trudnym górskim terenie i obfituje w liczne wiadukty i tunele. Przystanek uruchomiono w 1882 r. po przeciwnej stronie wiaduktu, w okolicach dzisiejszej nastawni, jednak ze względu na stromy podjazd od strony miejscowości nie było to komfortowe rozwiązanie. Dlatego w czasie przebudowy linii na dwutorową w 1912 r. przeniesiono go w obecne miejsce. Wtedy też powstał budynek dworca w konwencji stylu rodzimego (Heimatstil) oraz wyspowy peron z metalową wiatą i przejściem podziemnym.


Bezpośrednio ze stacją sąsiaduje okazały most kolejowy nad doliną Miłkowa, wzniesiony w 1880 r., a drugi tor w 1913 r. Most ma długość 165 m i wysokość 31 m, posiada trzy filary i konstrukcję kratownicową, dwa środkowe dźwigary jednego przęsła mają pasy paraboliczne zwrócone ku dołowi. Most miał być wysadzony przez oddziały Wehrmachtu w 1945 r., jednak akcja miejscowej ludności i niemieckich dyżurnych ruchu temu zapobiegła. Po drugiej stronie mostu znajduje się nastawnia, która obsługiwała dawną bocznicę do kopalni węgla Wacław, obecnie szlak w kierunku Nowej Rudy przechodzi tu z dwóch torów na jeden.

Z peronu idziemy przejściem podziemnym do ul. T. Kościuszki, obieramy szlak zielony, po czym ścieżką na zboczu Gruntowej (683 m) we Wzgórzach Wyrębińskich dochodzimy do ulicy, a potem głównej szosy (ul. Fabryczna), biegnącej doliną do osiedla Miłków. Wzgórza Wyrębińskie, złożone są z kilku masywów, rozciętych przełomowymi dolinami potoków, idziemy jedną z nich, rozdzielającą masyw Gruntowej i Włodyki (682 m).

Przy szosie stoją dwa pomniki – jeden upamiętnia ofiary katastrofy górniczej w szybie Kurt kopalni węgla Wacław, gdzie 9 lipca 1930 r. zginęło 151 górników, drugi wzniesiono w 1939 r. na cześć samej kopalni, założonej w 1771 r. i zlikwidowanej w 1940 r. Tereny fabryczne przejęła spółka Dynamit Nobel, która produkowała tu amunicję na potrzeby Wehrmachtu, w okolicy znajduje się sporo tajemniczych betonowych budowli – bunkrów, składów i suchych fos. Obecnie działa tu Muzeum Techniki Militarnej Riese-Molke, którego główną atrakcją jest charakterystyczna podstawa chłodni kominowej, tzw. muchołapka.

Docieramy do terenu dawnej kopalni (szyby Kunegunda i Wanda), mijamy dom osiedla robotniczego z pocz. XX w. i przechodzimy pod pomostem, prowadzącym od szybu Kunegunda do łaźni i szatni. Dalej znajduje się okazały budynek zarządu kopalni, a naprzeciwko, niszczejącej elektrowni. Zbudowano ją w latach 1910-20, dostarczała prąd m.in. dla Kolejki Walimskiej, działała do 1964 r., kiedy zastąpiła ją Elektrownia Turów.

Docieramy do skrzyżowania szlaków pod wjazdem do muzeum (496 m), później ścieżką wspinamy się na grzbiet (550 m), odchodzący od Włodyki, po czym polaną z widokiem na Grabinę i Kalenicę schodzimy do głównego skrzyżowania w Jugowie (492 m). Nad nim znajduje się wzgórze Jugowska Golgota z dawnym pomnikiem poległych w I wojnie światowej.

Obok mieści się dwór wzniesiony ok. 1605 r. przez Henryka von Stillfrieda Starszego, gruntownie przebudowany na eklektyczny po 1865 r. za czasów Eberharda von Pfeil und Klein Ellguth, obecnie mieści się tu siedziba nadleśnictwa. W parku dworskim rośnie pomnikowy cis.

Idziemy w górę ul. Główną obok nieistniejącego kościoła braci morawskich i tkalni Zimmermanna i ul. Świętojańską koło dawnej szkoły. Coraz bardziej stromą doliną Jugowskiego Potoku wkraczamy w Góry Sowie i do przysiółka Nagóra, położonego pomiędzy Koziołkami (908 m) i Rymarzem (913 m). Znajdował się tu młyn, przebudowany na schronisko Neue Mühlenbaude. Szutrówką osiągamy pensjonat Bukowa Chata, stromą bitą drogą – schronisko Zygmuntówka (740 m).

Schronisko Zygmuntówka powstało jako Henkelbaude w 1938 r., nosząc miano Hermanna Henkla, przewodniczącego Towarzystwa Sowiogórskiego (EGV), po wojnie zostało uruchomione w 1956 r. z inicjatywy Zygmunta Scheffnera, który dzisiaj jest jego patronem. Drewniano-murowany budynek z dachem w stylu tyrolskim ładnie komponuje się z krajobrazem. Schronisko jest jedynym ocalałym z czterech, które znajdowały się w okolicy Przełęczy Jugowskiej przed 1945 r.

Podchodzimy dalej szutrówką obok ruin schroniska Zimmermannbaude, zbudowanego jako niewielki drewniany budynek w 1895 r. przez przemysłowca z Jugowa Thedora Zimmermana i rozbudowanego o część murowaną na pocz. XX w. Docieramy do szosy na Przełęczy Jugowskiej (801 m).

Przełęcz Jugowska położona jest w głównym grzbiecie Gór Sowich, oddzielając masywy Wielkiej Sowy i Kalenicy. Prowadzi tędy pełna serpentyn szosa z Jugowa i Sokolca do Kamionek i Pieszyc, służąca często do rozgrywania rajdów samochodowych. Na przełęczy znajdowało się zbudowane w 1928 r. schronisko Kreuzbaude, na którego miejscu stoi obecnie bar Jugówka. Zachował się tu XIX-wieczny metalowy krzyż na podstawie z czerwonego piaskowca i kamień, znajdujący się na granicy Hrabstwa Kłodzkiego i Śląska.

Schodzimy leśną drogą dość stromo w dół, z wyrębu roztacza się widok na Masyw Ślęży. Docieramy do dawnej linii energetycznej z elektrowni w Miłkowie, po której pozostały fundamenty słupów i ceramiczne izolatory.

Na Rozdrożu nad Kamionkami (570 m) przecinamy szosę z Przełęczy Jugowskiej, po czym skrajem polany i skrótem szosy obok Villi Charlotte, zwanej Margarete docieramy do Kamionek Górnych (500 m), dawnej wsi letniskowej, obecnie części Pieszyc, położonej w kotlinie między głównym grzbietem Gór Sowich i odnogami bocznych ramion.

Schodzimy biegnącą doliną Kamionki główną drogą obok nieczynnego hotelu Czarny Rycerz, zbudowanego na pocz. XX w. pod nazwą Zur Forelle (Pod Pstrągiem) i dawnej Villi Grass z 1904 r. Docieramy do hotelu Sowia Dolina, powstałego ok. 1910 r. jako Erholungsheim Schweizerhaus (Szwajcarka).

Koło starej remizy wkraczamy do Kamionek Dolnych, gdzie znajduje się dawna szkoła katolicka (nr 34), a naprzeciwko Przędzalnia Odpadkowa Carla Thiela. Dalej mijamy dwa dawne zajazdy – Zum Friedlichen Thal (W Przyjaznej Dolinie nr 37) i zum Waldschloß (Pod Leśnym Zamkiem nr 16). Docieramy do dawnej Przędzalni Cienkoprzędnej i Odpadkowej F. Bergera i W. Dittmanna z wieżą ciśnień, w której halach ulokowano małe muzeum regionalne. Naprzeciwko stał kościół ewangelicki z 1912 r., zlikwidowany w 1957 r.

Od skrzyżowania szlaków (401 m) można podejść 150 m w lewo do kościoła Aniołów Stróżów z lat 1792-95. W okalającym go murze umieszczono krzyż kamienny.

Wkraczamy w przełomowy odcinek doliny Kamionki, między Zameczną (618 m) i Błyszczem (635 m) na zakończeniu bocznych grzbietów Gór Sowich.

Docieramy do górnej części Pieszyc (ul. M. Kopernika), mijamy miejsce odpoczynku na małym parkingu, pomnikowy dąb i węzeł szlaków przy przystanku Pieszyce Mostek (366 m).

Osiągamy skraj gór na linii sudeckiego uskoku brzeżnego, skąd ul. Lipową i boczną drogą docieramy do bitej drogi, biegnącej krawędzią masywu Błyszcza i Czyżyka (555 m). Lekkim podejściem skrajem lasu, obok zabytkowej willi osiągamy punkt widokowy z szeroką panoramą Pieszyc, Bielawy i Dzierżoniowa z zamykającym horyzont Masywem Ślęży i Wzgórzami Niemczańskimi.


Docieramy do wylotu Doliny Wapiennej, krótkim podejściem osiągamy szutrówkę, którą po minięciu Doliny Kamiennej docieramy na skraj dzielnicy Bielawy – Kamieniczek (420 m), obok dawnej restauracji Köppers Etablissement.

Zmieniamy szlak na żółty, schodząc ul. J. Korczaka przez letniskowe osiedle. Mijamy uruchomioną w 2010 r. Szkołę Leśną, dawny Hotel Steinhäuser Hof (obecnie sala balowa Splendor) i malowniczą Villę Luginsland z 1900 r., w której parku rosną dwa pomnikowe buki. Po 1945 r. w willi (podobnie jak w następnych mijanych) znajdowało się prewentorium dla dzieci z chorobami dróg oddechowych, obecnie po remoncie urządzono w niej hotel Villam.


Docieramy do kolejnego kompleksu willi – po lewej znajduje się Villa Dierig (właściciele zakładów włókienniczych, późniejszy Bielbaw) z lat 1901-04, obecnie Hotel Dębowy, w którego parku rośnie pomnikowa sosna czarna.

Po prawej warto zobaczyć willę, zbudowaną przez fabrykanta Heinza Rosenbergera w 1904 r., w której obecnie mieści się Rezydencja Dębowa z restauracją. Obok znajduje się budynek bramny i dawna stajnia, w parku rosną pomnikowe: platan, jodła kalifornijska, buk, dąb i cis.

Mijamy starotorze zbudowanej w 1900 r. dawnej Kolei Sowiogórskiej na odcinku Bielawa – Srebrna Góra, gdzie w 1903 r. powstał przystanek Kamieniczki. Skręcamy w ul. Wysoką, gdzie w latach 1944-45 znajdował się żeński obóz pracy Langenbielau II – Steinhäuser. Docieramy do kompleksu rekreacyjnego nad Jeziorem Bielawskim (342 m) z licznymi barami i restauracjami, pensjonatami Manhattan i Gościniec Sudecki, Basenem Familijnym Wodny Plac Zabaw, kąpieliskiem, przystanią Bielawskiego Klubu Żeglarskiego Wielka Sowa, Szkołą Windsurfingu Rowery & Trikke. Samo jezioro powstało w 1973 r. jako zbiornik technologiczny dla zakładów włókienniczych, po ich likwidacji w latach 90. XX w. przekształcono go na cele rekreacyjne. Przy amfiteatrze wchodzimy na molo, którym warto podejść na wysepkę. Można tu odpocząć, sycąc się widokami miasta w otoczeniu Wzgórz Bielawskich i Gór Sowich. Za wyciągiem do wakeboardu i polem kempingowo-namiotowym wkraczamy na biegnący zaporą deptak z panoramą Pieszyc, Dzierżoniowa i Masywu Ślęży.


Przy pomoście z wieżyczką schodzimy schodkami z zapory, idziemy szutrówką pod wiaduktem dawnej Kolei Sowiogórskiej, po czym ul. A. Asnyka docieramy do stacji Bielawa Zachodnia (315 m).

Stacja Bielawa Zachodnia powstała w 1891 r. po zbudowaniu przez pruskie koleje państwowe linii z Dzierżoniowa. W 1900 r. powstała Kolej Sowiogórska z Dzierżoniowa przez Pieszyce i Bielawę Zachodnią do Srebrnej Góry, przedłużona w latach 1902-03 do Ścinawki Średniej i Radkowa. Stacja obsługiwała obie linie, chociaż formalnie dworzec Kolei Sowiogórskiej stanowił osobny Kleinbahnhof. Do dzisiaj zachował się sporych rozmiarów budynek dworca z 1891 r., rozbudowany na pocz. XX w. W 1974 r. zamknięto i potem rozebrano odcinek z Dzierżoniowa przez Pieszyce, podobny los spotkał 3 lata później linię do Srebrnej Góry. Również w 1977 r. zakończono ruch pasażerski na głównej linii z Dzierżoniowa, ruch towarowy do pobliskich zakładów włókienniczych trwał do 2001 r. Dzięki staraniom samorządu Województwa Dolnośląskiego linia została przejęta i wyremontowana, dzięki czemu 15 grudnia 2019 r. przywrócono połączenia pasażerskie do Bielawy. Połączenia obsługiwane są szynobusami Kolei Dolnośląskich w relacjach do Wrocławia, Legnicy, Kłodzka i Dzierżoniowa. W przyszłości planowane jest przedłużenie linii do Jeziora Bielawskiego i Srebrnej Góry.


Dodaj komentarz